Mi też! Tak było do momentu, w którym wypróbowałam kosmetyki naszej rodzimej firmy MOKOSH! Teraz jestem bardzo zadowolona z niesamowitych efektów, cieszę się doskonałą teksturą produktów, która ma olbrzymie znaczenie podczas aplikacji, a przede wszystkim – nie są to drogie produkty, dopasowane do moich potrzeb, w dodatku zachwycające swoim pięknym, ziołowym zapachem, który doskonale wpływa na moje samopoczucie!
Niesamowicie przyjemną niespodzianką było to, że po otrzymaniu paczki z produktami, którą zamówiłam w sklepie internetowym, zauważyłam ekologiczne opakowania na kosmetyki – w stu procentach biodegradowalne, wykonane ze szkła, które mogłam w zasadzie po wykorzystaniu produktu oddać w specjalne miejsce, bądź wykorzystać do innych celi. Muszę przyznać, że wszystkie opakowania tych kosmetyków, które już zużyłam, zdecydowałam się oddać do recyclingu – dzięki temu mam świadomość, że przyczyniam się do wspierania misji Mokosh, którą jest nie tylko czerpanie z bogactwa naturalnego przyrody, ale także jej ochrona.
Pierwszymi produktami, które zamówiłam, były kosmetyki naturalne do twarzy. Obecnie jestem w wieku, w którym wiele z nas wpada w panikę – pierwsze poważniejsze zmarszczki, siwe włosy czasami, zdecydowane oznaki starzenia się skóry widoczne nawet na zdjęciach. W walce z czasem zdecydowałam się na wybór tych produktów - Aktywny peeling do twarzy Róża z jagodą, Ujędrniające serum do twarzy Pomarańcza oraz Regenerujący krem do twarzy anti-pollution Malina. Na efekty nie musiałam długo czekać – zaskoczyło mnie to, jak szybko stan mojej cery się poprawił, dzięki czemu mogłam robić selfie i wstawiać je na portale bez zbytniej konieczności retuszowania tego i owego. Moja cera wręcz promieniała blaskiem, a jej napięcie doskonale poprawiło się, przy czym zauważyłam także poprawę kolorytu mojej cery.
Wreszcie korzystam z produktów, z których jestem zadowolona i serdecznie polecam Ci skorzystanie z nich przy najbliższej okazji!