Słysząc określenie "kosmetyki ekologiczne" większość z nas na jednym tchu wymienia, że są to produkty pozbawione bez sztucznych barwników, aromatów i konserwantów.
Pojawia się jednak pytanie, jak w takim razie przedłuża się trwałość tych kosmetyków. Przecież większość z nich, poza nielicznymi przypadkami kosmetyków, które należy przechowywać w lodówce i zużyć maksymalnie w ciągu kilku tygodni od otwarcia, posiada termin ważności sięgający nawet dwóch lat.
Okazuje się, że istnieją naturalne substancje, które mogą zastępować konserwanty. To dzięki nim naturalny balsam brązujący czy naturalny krem pod oczy mogą być z powodzeniem stosowane przez kilka miesięcy, a nie kilka tygodni. Zwykle wykorzystuje się w tym celu olejki eteryczne o odpowiednich właściwościach. Firmy produkujące kosmetyki ekologiczne doskonale orientują się, których olejków mogą używać w swoich produktach. Niestety, w przypadku osób z silną skłonnością do alergii uczulenie mogą wywoływać nawet tego rodzaju naturalne substancje. W ich przypadku jedynym rozwiązaniem jest naturalny krem pod oczy, czy naturalny krem nawilżający z maksymalnie prostym składem.
Istnieje jednak sposób na to, by uczynić kosmetyki ekologiczne zdatnymi do użycia przez dłuższy czas bez konieczności dodawania do nich zbędnych składników. Kluczem do sukcesu jest stosowanie odpowiednich opakowań, w których umieszczany jest na przykład gotowy balsam brązujący. Stosuje się w nich specjalny system próżniowy, wytwarzający atmosferę beztlenową w opakowaniu. Brak tlenu zapobiega utlenianiu się cennych substancji i rozwojowi drobnoustrojów. Dzięki temu naturalny krem pod oczy czy balsam brązujący są dłużej zdatne do użytku.
Okazuje się więc, że sztuczne konserwanty to nie jedyny sposób na przedłużenie trwałości kosmetyków. Zdając sobie z tego sprawę, możemy świadomie wybierać kosmetyki zabezpieczane olejkami eterycznymi lub takie pakowane w atmosferze próżniowej, które z pewnością będą bezpieczniejsze dla naszej skóry i bardziej przyjazne środowisku.
Zobacz produkt: