Prawie każdy kosmetyk dostępny w drogerii zawiera parabeny. Konsumenci często nie zdają sobie sprawy z ich istnienia w rzeczach, które kupują. Parabeny to organiczne związki chemiczne stosowane w kosmetyce jako składnik konserwujący. Można powiedzieć, że długi termin przydatności produktów zawdzięczamy właśnie parabenom.
Niestety, właściwości konserwujące to jedyna zaleta tych związków. Substancje te mają niekorzystny wpływ na stan naszej skóry i zaleca się ich unikanie. Oczywiście, to oznacza rezygnację z większości popularnych produktów do pielęgnacji, przede wszystkim kremów oraz szamponów. Na szczęście, na rynku są już dostępne kosmetyki bez parabenów. Są nimi chociażby kremy i balsamy firmy Mokosh. Marka ta tworzy produkty ekologiczne, bezpieczne dla skóry, oparte na składnikach naturalnych jak olej z pestek malin, maceraty z kwiatów pomarańczy, aloes, kwas hialuronowy, wyciągi z marchwi oraz wiele innych.
Jednym z najpopularniejszych kosmetyków firmy Mokosh jest naturalny krem pod oczy z zielona herbatą, który nie posiada parabenów, a zawarte w nim naturalne składniki doskonale nawilżają i rozjaśniają skórę. Wyciąg z alg morskich zapobiega rozszerzaniu się naczyń krwionośnych i powstawaniu nieestetycznych zaczerwienień. Olej arganowy przedłuża trwałość kremu i wygładza delikatną skórę pod oczami. Zielona herbata ma działanie antyoksydacyjne i łagodzące. Kofeina pobudza i poprawia ukrwienie, a ekstrakty z alg rozświetlają i odżywiają. Właściwości kremu korygującego chwalą szczególnie osoby borykające się z szarą, ciemną skóra wokół oczu. Kosmetyk skutecznie niweluje te problemy, skóra nabiera blasku i już po kilku tygodniach szpecące cienie stają się jedynie wspomnieniem.
Parabeny są ważnym składnikiem większości drogeryjnych kosmetyków, ale warto ich unikać. Na rynku można znaleźć produkty pozbawione tych szkodliwych substancji. Balsamy i kremy o ekologicznym składzie doskonale zregenerują naszą skórę i zapewnią jej właściwą pielęgnacje. Kosmetyki naturalne to najlepsza inwestycja w nasz wygląd.