Opalona, złocista skóra przez wielu uważana jest za idealną. Sprawia wrażenie gładkiej, zdrowej, sugeruje także, że jej posiadacz czy posiadaczka spędza dużo czasu na świeżym powietrzu i prowadzi aktywny tryb życia. Wiemy jednocześnie, że nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne na dłuższą metę wyrządza nam więcej szkody niż pożytku.

Z pomocą przychodzą naturalne balsamy brązujące, a także samoopalacze. Dzięki nim uzyskasz efekt zdrowej opalenizny, bez negatywnych efektów ubocznych.

Dlaczego warto stosować balsam samoopalający?

Słońce jest nam niezbędne do życia. Przede wszystkim uczestniczy w wytwarzaniu w ludzkim organizmie witaminy D, odpowiedzialnej m.in. za prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego, nerwowego czy kostnego. Ponadto światło słoneczne korzystnie działa na nasz nastrój, łagodzi objawy depresji, zaburzeń lękowych, dodaje energii. Jest ono jednak źródłem promieniowania ultrafioletowego i podczerwonego, które w większej dawce mogą mieć na nas niekorzystny wpływ. Jak zatem się opalić, skoro należy unikać nadmiernej ekspozycji na słońce?

Produkty takie jak krem brązujący lub balsam opalający Mokosh pozwalają w bezpieczny sposób uzyskać zdrową, równomierną opaleniznę. W przeciwieństwie do promieniowania UV, kosmetyki takie nie narażają nas na zwiększone ryzyko rozwoju nowotworów skóry, nie przyspieszają też jej starzenia. Przeciwnie. Składniki zawarte w naturalnym samoopalaczu do twarzy czy ciała wspierają jej pielęgnację i oprócz opalenizny zapewniają odpowiednie nawilżenie, odżywienie i ochronę.

Co zawiera naturalny samoopalacz do ciała?

Wybierając nasz samoopalacz na twarz czy balsam samoopalający do ciała, możesz mieć pewność, że użyto w nim wyłącznie naturalnych i starannie przebadanych pod względem bezpieczeństwa składników. 

Co zawiera w sobie nasz balsam opalający, który pozwoli uzyskać piękny złocisto-brązowy odcień skóry, bez intensywnego wylegiwania się na słońcu? 

• Najważniejszy w samoopalającym kremie jest należący do węglowodanów związek o nazwie dihydroksyaceton (w skrócie DHA). To pod jego wpływem w naskórku zachodzi reakcja powodująca wystąpienie brązowego zabarwienia. Substancja ta wzbudza niekiedy obawy, w związku z czym część osób wpisuje w wyszukiwarkę internetową hasło „naturalny samoopalacz bez DHA”. Kosmetyki samoopalające Mokosh zawierają DHA pochodzenia roślinnego, które jest całkowicie bezpieczne dla naszego zdrowia.
• Erytruloza jest drugim ważnym składnikiem naturalnych samoopalaczy do ciała. Niekiedy bywa wykorzystywana jako zamiennik DHA, najlepiej jednak działa w połączeniu z nim, powodując powstawanie równomiernej opalenizny.
• Uzyskany efekt pomaga podkreślić i utrzymać ekstrakt z korzenia marchwi.
• Samoopalacze do nóg, całego ciała i twarzy Mokosh zawierają też szereg składników, które pozwalają naturalnie pielęgnować skórę. Odżywcze i regenerujące działanie zapewniają oleje np. z kiełków pszenicy, pestek słonecznika, marakui czy makadamia. Roślinny skwalan wspiera odbudowę ochronnej warstwy hydrolipidowej, zaś bisabolol działa kojąco na ewentualne podrażnienia. 

Naturalna i zdrowa opalenizna krok po kroku

Aby uzyskać piękny efekt równomiernej, gładkiej i trwałej opalenizny, należy stosować się do kilku prostych wskazówek dotyczących aplikowania balsamu samoopalającego. 

Przede wszystkim przed nakładaniem kosmetyku dobrze jest wykonać zabieg złuszczający. Możesz do tego użyć peelingującego żelu pod prysznic lub wypróbować któryś z solnych peelingów Mokosh. Po złuszczaniu starannie opłucz i wysusz ciało. Kosmetyk samoopalający aplikujemy na suchą skórę.

Nabieraj niezbyt duże porcje samoopalacza i dokładnie, bez pośpiechu rozprowadzaj go na ciele i twarzy. Wiele osób lubi stosować specjalną rękawicę, która nie tylko pomaga aplikować produkt równomiernie, ale też zapobiega przebarwieniu skóry rąk i paznokci. Jednak jeśli wolisz, nasze balsamy samoopalające możesz nakładać dłońmi. Pamiętaj jedynie, by na koniec starannie umyć ręce. Samoopalacze Mokosh nie wymagają spłukiwania, należy wręcz unikać kontaktu z wodą przez kilka godzin. Z tego powodu, jak również z uwagi na specyficzny zapach DHA, zalecamy stosować ten rodzaj kosmetyków na noc. 

A może balsam brązujący?

Dla nieprzekonanych mamy jeszcze jedną propozycję. Naturalny balsam brązujący do twarzy, którego można też używać na całe ciało, pozwala łatwo i szybko uzyskać subtelną, lecz widoczną opaleniznę. Jego nakładanie jest proste, nie wymaga żadnych dodatkowych zabiegów ani akcesoriów. Krem brązujący Mokosh można wmasować w skórę dłońmi, pozostawić chwilę do wchłonięcia i już można się ubierać. Brązujący balsam charakteryzuje się też nieco mniejszym stężeniem DHA, może być więc dobrym wyborem dla osób zaczynających przygodę z opalaniem bez słońca. 

Podobnie jak nasze samoopalacze, balsamy brązujące także zawierają wiele substancji o dobroczynnym działaniu. Możesz cieszyć się złocistą, a jednocześnie nawilżoną, odżywioną, jędrną skórą całego ciała m.in. dzięki takim składnikom jak olej z baobabu i słonecznika, ekstrakt z aloesu czy – będąca silnym antyoksydantem – witamina E.