Egzosomy - prawdziwe molekuły młodości

W świetle najnowszych badań to właśnie egzosomy zasługują na ten tytuł bardziej niż jakiekolwiek inne cząsteczki. Zarówno w dziedzinie kosmetyki profesjonalnej, jak i medycyny estetycznej oraz dynamicznie rozwijającej się medycyny regeneracyjnej – skoncentrowanej na stymulowaniu naturalnych procesów naprawczych ludzkiego organizmu, na licznych konferencjach branżowych słowo egzosomy jest odmieniane przez wszystkie przypadki. Nie bez przyczyny.

Fascynujący mikroświat w naszej skórze

Egzosomy to maleńkie pęcherzyki, nośniki cennych substancji bioaktywnych, uwalniane przez komórki macierzyste. W uproszczeniu, działają jak komunikatory, które wysyłają sygnały do komórek skóry, zwiększając ich namnażanie. Gdy jest ich więcej, rośnie również potencjał skóry do odbudowy kolagenu, najważniejszego białka podporowego skóry. Z wiekiem ulega ono degradacji, stopniowo powodując utratę jędrności, nieregularny owal twarzy, zmarszczki.

Dzięki zdolności do namnażania, inaczej proliferacji komórek, egzosomy biorą również udział w stymulacji odpowiedzi immunologicznej skóry – wspierają gojenie po inwazyjnych zabiegach kosmetycznych oraz chronią naskórek przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, które mogą powodować stany zapalne, jak i przyspieszać starzenie się. Egzosomy umożliwiły nam stworzenie totalnie innowacyjnego Multikorygującego serum do twarzy Róża z jagodą, które hamuje te procesy, aktywnie korygując kluczowe oznaki starzenia

Te genialne cząsteczki są aż do kilkuset razy mniejsze od porów skóry, co, kolokwialnie rzecz ujmując, jest jedną z ich największych supermocy. Dzięki mikroskopijnym rozmiarom bez trudu docierają do głębszych warstw skóry i precyzyjnie trafiają w problematyczne miejsca na poziomie komórkowym, inteligentnie dopasowując się do zróżnicowanych potrzeb cery.

Trochę jak science-fiction?

Owszem, badania naukowe pozwoliły nam zajrzeć do złożonego świata pozakomórkowych pęcherzyków i dostrzec ich nieprawdopodobne właściwości naprawcze. Nie zapominajmy jednak, że ten świat ma swoje korzenie w naturze. W przypadku Multikorygującego serum do twarzy z linii Róża z jagodą korzystamy z komórek macierzystych wąkrotki azjatyckiej, znanej również jako Centella asiatica lub cica. Mimo, że sam sposób izolowania z nich egzosomów i przetwarzania ich do postaci, która będzie korzystnie wpływać na skórę jest niezwykle czasochłonny, złożony i zaawansowany, ich molekuły wiernie naśladują mechanizmy, które naturalnie występują zarówno w komórkach roślinnych, jak i ludzkich.

Właśnie tak powstają nowoczesne kosmetyki o rzeczywistym działaniu przeciwstarzeniowym – poprzez wykorzystanie najnowszych badań w zakresie zjawisk zachodzących w przyrodzie – roślinności i naszej skórze. Im głębiej udaje nam się dotrzeć w laboratorium, tym lepiej możemy wykorzystać potencjał naprawczy natury.

Egzosomy bez tajemnic?

Mimo, że w badania na ich temat inwestuje się astronomiczne sumy, wiemy, że ich pełny potencjał wciąż jeszcze nie został odkryty. Jednak to, co już o nich wiemy przekracza najśmielsze oczekiwania branży beauty sprzed kilku lat i wyznacza całkowicie nowe metody pielęgnacji, skoncentrowane na naturalnej odnowie komórkowej. Efekty działania tych wyjątkowych, odmładzających cząsteczek, do niedawna zarezerwowanych tylko dla gabinetów kosmetycznych, można zobaczyć na własnej skórze dzięki Multikorygującemu serum do twarzy Róża z jagodą (aż 100 milionów egzosomów w 1 ml produktu), stworzonemu w laboratorium Mokosh Cosmetics.