Jak w przypadku większości naszych kosmetyków, o ile nie wszystkich, koncept balsamu brązującego zrodził się z potrzeby.
Ania Rutkowska-Didiuk, posiadaczka jasnej i delikatnej karnacji od zawsze borykała się z dylematem dotyczącym opalania. Piękna opalenizna kusiła, ale zwykle była okupiona poparzeniami słonecznymi (o szkodliwym promieniowaniu UV nie wspominając). Zaczęły się więc poszukiwania alternatywy dla kąpieli słonecznych bez konieczności narażania się na niezdrowe promieniowanie. Ale to nie wszystko…brązowa skóra to jedno, a pielęgnacja to drugie. Kosmetyk do ciała powinien przecież dbać o dobre nawilżenie i odżywienie skóry. Dodajmy jeszcze trzeci element – zminimalizowanie charakterystycznego dla samoopalaczy nieprzyjemnego zapachu. W 2017 roku nie było takiego kosmetyku na polskim rynku, więc technolodzy Mokosh zaczęli poszukiwać naturalnych składników i tworzyć receptury.

Prace trwały miesiącami, a Ania testowała na sobie każda kolejną wersję balsamu, aż stworzona została receptura doskonała.
W naszym bestsellerowym balsamie znajdziemy m.in.:

• DHA pochodzenia naturalnego, który przyciemnia warstwę rogową naskórka,
• unikalny składnik Melanobronze – z niepokalanka pospolitego, który zwiększa naturalną pigmentację (poziom melaniny) skóry, dzięki czemu staje się ona ciemniejsza w taki sam sposób, jak podczas zażywania kąpieli słonecznej, ale bez narażanie jej na szkodliwe działanie promieni słonecznych.
• Składniki nawilżające takie jak: wosk z borówki, ekstrakt z aloesu oraz zimno tłoczone oleje roślinne, które niwelują suchość skóry oraz odżywiają.

Kolor opalenizny można stopniować w zależności od potrzeb. Z każdą kolejną aplikacją skóra będzie ciemniejsza. Balsam można stosować przez cały rok, a najlepiej na wiosnę aby przygotować skórę do lata.

Idąc za ciosem, stworzyliśmy jeszcze 2 produkty brązujące: balsam subtelnie brązujący i odżywczy samoopalacz.
Balsam subtelnie brązujący jest najdelikatniejszy z całej trójki naszych produktów brązujących. Łatwy w aplikacji, nie powoduje ryzyka powstawania plam. Idealnie sprawdzi się do podtrzymania koloru opalenizny, wyrównania jej, bądź jako uzupełnienie stosowania balsamu brązującego. Odpowiedni dla nawet bardzo jasnych karnacji. Dzięki zawartości mieszanki olei roślinnych m.in. z marakui, macadamia, jojoba intensywnie nawilża oraz odżywia skórę, a ceramidy oraz skwalan odbudowują warstwę hydro-lipidową naskórka, dodają elastyczności i niezwykłej miękkości skóry. Można go bezpiecznie stosować cały rok, a także używać na zewnętrzną część dłoni, aby zapobiec odcięcia koloru od reszty ciała.

Odżywczy samoopalacz to produkt mocno przyciemniający kolor skóry, dzięki większemu stężeniu DHA. Nadaje się do ciemniejszej karnacji lub przed większymi wyjściami. Najlepiej aplikować go z rękawicą, aby zapobiec zabarwieniu wewnętrznej części dłoni. Balsam zawiera cyklodekstryny – składnik, który stabilizuje produkt po otwarciu słoika, zapobiega utlenianiu się składników oraz niweluje niepożądany zapach. Zawartość naturalnych olei roślinnych, masła kakaowego, a także witaminy E nawilża skórę oraz chroni przed jej wysuszeniem.

Do wyboru, do koloru – każdy znajdzie coś dla siebie 😊