Przykładem takiej maseczki jest jak najbardziej liftingująca maska do twarzy Owies i bambus. Warto poświęcić jej kilka chwil szczególnie, że ma ona niebanalny skład.
Przyjrzyjmy się bliżej temu kosmetykowi. Maseczka ta zawiera mączkę owsianą oraz wodę bambusową, które od wieków słynną ze swojego zbawiennego wpływu na nasza skórę. Dzieje się tak, ponieważ mączka owsiana zawiera ceramidy i lipidy, które pomagają utrzymać zdrowy wygląd skóry, natomiast woda bambusowa jest bogata w krzemionkę, która pod wpływem fermentacji wspomaga nawilżenie skóry.
Ale to nie wszystko. W jej skład wchodzą również wyciągi z drzewa Tara oraz czerwonych alg dzięki obecności glukopolimerów i galaktomanów, o czym warto pamiętać ponieważ tworzą one na skórze cienki, wygładzający film i mają zauważalnie liftingujące działanie już po pierwszym użyciu, a także opóźniają procesy starzenia się skóry.
Ponadto składniki takie jak masło shea i jojoba mają właściwości odżywcze, regenerujące i uelastyczniające skórę, co ma przecież na nią zbawienny wpływ. Ponadto kompleks zawierający: witaminę E, skwalen oraz beta-sitosterol pochodzenia naturalnego pomaga zwalczać wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się skóry.
Dzięki tym składnikom i ich połączonemu działaniu możemy się cieszyć liftingującym działaniem już od pierwszego użycia, a nasza skóra nabiera zdrowego wyglądu i staje się jedwabiście gładka. Ponadto działa łagodząco i stymuluje regeneracje i uelastycznia nasza skórę, a także chroni przed wolnymi rodnikami. Z tych też powodów jej użycie jest zalecane w przypadku cery dojrzałej.
A jak się ją stosuje? Grubą warstwę należy nałożyć na skórę twarzy, szyi i dekoltu na 30 minut (a jeśli chcemy osiągnąć maksymalne efekty można ją nałożyć na całą noc), po czym zmyć letnią wodą. Taki zabieg warto wykonywać 2 razy w tygodniu.