Balsam brązujący to bez wątpienia kosmetyk, który wychodzi naprzeciw oczekiwaniom kobiet marzących o efekcie skóry muśniętej słońcem. Nie sposób bowiem ukryć, że opalanie bywa szkodliwe, zwłaszcza wtedy jeśli spędzamy naprawdę długie godziny na słońcu.
Mówi się, że nadmierna ekspozycja na promienie ultrafioletowe zwiększa ryzyko zapadnięcia na choroby skóry. Jeśli marzy nam się naturalna opalenizna bez godzin spędzonych na słońcu, zainwestujmy w brązujący balsam do ciała i twarzy Pomarańcza z cynamonem firmy Mokosh. W kosmetyku tym znajdziemy dobroczynne oleje roślinne, które zatroszczą się o to, aby produkt zadziałał silnie odżywczo i regenerująco. Nie sposób nie zauważyć, że produkt jest również bogaty w ekstrakt z niepokalanka pospolitego, który nadaje skórze delikatnie brązowy odcień. Z całą pewnością warto docenić również łagodzący wzrok z borówki amerykańskiej oraz ekstrakt z aloesu. Obydwa składniki wykazują działanie silnie kojące, dlatego są w stanie złagodzić wszelkie podrażnienia, z którymi boryka się nasza skóra. Świetnie sprawdzą się w razie jakichkolwiek poparzeń powstałych wskutek nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne. Jak sama nazwa wskazuje, balsam jest kosmetykiem, który nadaje się do stosowania zarówno na skórę twarzy jak i resztę ciała. Nie musimy się więc martwić o to, że kolor skóry naszego ciała będzie znacząco odbiegał od koloru naszej cery. Jeżeli chcemy, aby kosmetyk brązujący miał szansę skutecznie zadziałać, musimy stosować go regularnie i systematycznie. Tylko wówczas możemy liczyć na satysfakcjonujące i trwałe efekty. Nie sposób nie zauważyć, że najlepsze rezultaty przyniesie nakładanie kosmetyku na starannie oczyszczoną skórę ciała. Najlepiej wykonać tę czynność po wieczornym lub porannym prysznicu. Warto aplikować balsam przynajmniej jeden raz w ciągu każdego dnia. Wcierajmy go w skórę, wykonując delikatny masaż po to, aby pobudzić mikrokrążenie skóry. Dzięki temu znacznie łatwiej wchłonie ona składniki aktywne zawarte w kosmetyku.