Procesy starzeniowe dotyczą wszystkich i nikt jeszcze nie wynalazł cudownego eliksiru, który przywróciłby młodość, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. I chociaż wiemy, że ten proces jest w pełni naturalny i kiedyś nastąpi, to ufamy w to, że jednak nieco oszczędzi naszą skórę....

To, ile zmarszczek, pojawi się na twarzy, zależy od wielu czynników. Przede wszystkim tryb życia, geny, stres, a także ilość używek. Nawet nawodnienie ma kolosalne znaczenie dla kondycji naskórka. Poza tym istotną rolę odgrywa również właściwa pielęgnacja, dlatego naturalne kosmetyki do cery dojrzałej to coś, co na stałe powinno zagościć w codziennej toalecie.
Nie jeden sklep internetowy z kosmetykami ma w swoim asortymencie prawdziwe perełki. Warto jednak wybierać świadomie i dokładnie przyjrzeć się składom słoiczków.
Marka Mokosh od lat wspiera kobiety w walce z procesami starzenia się skóry. Produkty tej marki są nie tylko naturalne, roślinne, ale i vegańskie. Cały proces ich powstawania jest w duchu zero west i eco friendly! Właściciele stawiają od lat na jakość, a nie ilość, dlatego w niewielkim pojemniczku znaleźć można prawdziwą, przysłowiową "bombę witaminową".
Na szczególną uwagę zasługuje "Liftingująca maska do twarzy Owies i bambus" tej marki. jest to naturalna maseczka na twarz nawilżająca, ale i nieco modelująca owal twarzy. Ponadto ma działanie łagodzące, ale i nawet wygładzające drobne zmarszczki mimiczne. W czym tkwi sekret produktu marki Mokosh? Jak zawsze w naturalnym składzie. W niewielkim słoiczku znaleźć można: wodę bambusową, wyciągi z: drzewa Tara, alg czerwonych. Do tego mączka owsiana i oleje: jojoba, shea. Nie można także zapomnieć o witaminie E, uzyskanej naturalnie, ale i jest tu skwalen oraz beta-sitosterol. To wszystko sprawia, że już po pierwszej aplikacji skóra staje się bardziej napięta, gładsza w dotyku, a niechciane linie nieco spłycone. Po dłuższym stosowaniu niektóre, zadowolone klientki, stwierdzają, że cera stała się bardziej promienna i wygląda na wypoczętą.