„Zero waste” zostało ogłoszone najczęściej używanym słowem 2019 roku. Świadczy to o ty, iż pragniemy dbać o nasza planetę, interesujemy się jej losem i chcemy działać.
Zero waste oznacza bowiem dosłownie „zero odpadów”. Jest to styl życia, który zakłada, iż wszystko można wykorzystać ponownie, nic nie trzeba wyrzucać, a jeżeli trzeba, to po prostu tego nie nabywamy. Jest to piękna ideologia, niosąca wiarę w to, że na świecie można ograniczyć emisję śmieci, że można jeszcze w skuteczny sposób zadziałać.
Czy MOKOSH jest zero waste?
Większość kosmetyków jest zapakowanych w plastikowe słoiczki, tubki, woreczki, które, po zużyciu danego produktu, należy wyrzucić. Niektóre można wykorzystać jeszcze raz, np. jako pojemnik na koraliki, spinki itp., ale inne trzeba zwyczajnie wyrzucić. Nawet jeżeli skrupulatnie segregujemy śmieci, to z większości z nich nic już nigdy nie powstanie i wylądują jako kolejny odpad na wysypisku śmieci. Dlatego firma MOKOSH postanowiła zadziałać i wprowadziła do obiegu szklane słoiczki, które można wykorzystać ponownie do wielu celów lub nawet zwrócić. Co można zrobić z takim słoiczkiem czy buteleczkom? Wystarczy trochę inwencji twórczej!
Co zrobić ze słoiczkiem po serum?
Ładny szklany, brązowy słoiczek po kremie łatwo zagospodarować, ale co zrobić, np. z buteleczką po serum? Kosmetyki naturalne do twarzy MOKOSH są umieszczane w opakowaniach wielokrotnego użytku, które można zwrócić w jednym z aż 20 punktów stacjonarnych w kraju! W ten sposób, dbający o przyrodę klient, ma pewność, że słoiczek zostanie wykorzystany ponownie. Jaka inna firma daje Ci taką możliwość dbania o planetę? Oczywiście nie ma przymusu, słoiczek można zostawić i zrobić z niego prawdziwe dzieło sztuki lub przedmiot codziennego użytku. Mała buteleczka po serum, dokładnie umyta i oczyszczona, świetnie się sprawdzi jako solniczka czy pieprzniczka. Można też do niej przelewać kosmetyki z większych opakowań jadąc w podróż lub przechowywać różne ważne „przydaśki” nie ukrywając ich po szufladach.