
Czas obudzić skórę po zimie, ochłodzeniach i wilgoci. Przedstawiam mini poradnik o tym, jak skutecznie zregenerować skórę i przygotować ją do wiosny. Niezbędne będą naturalne kosmetyki MOKOSH.
Każdy wymieniony w tym artykule produkt przecenimy od piątku (26.03) od godziny 16:00 do poniedziałku (29.03) do godziny 20:00 o -25%.
Od czego w ogóle zacząć?
Zasada jest prosta - nie wypielęgnujesz, jeśli się nie przygotujesz. Warto pamiętać, że nawet najlepszy krem do twarzy nie zadziała prawidłowo, jeśli nasza skóra nie będzie doprowadzona do porządku. Zanim zaczniemy ją regenerować, to w pierwszej kolejności zadbajmy o OCZYSZCZANIE.

Tutaj nie obejdzie się bez Odżywczo-nawilżającego żelu do twarzy Figa. To faworyt w zestawieniach produktów oczyszczających na wielu krytycznych blogach kosmetycznych. Swoją sławę zawdzięcza bardzo wydajnej formule, szklanej butelce, zapachowi i oczywiście efektom końcowym. Po użyciu kosmetyku skóra jest doprowadzona do ładu - oczyszczona i pachnąca, bez efektu ściągnięcia, ani przesuszeń. Pamiętajcie, że żel znajdziecie w sklepie MOKOSH w dwóch pojemnościach.
Bezpośrednio po użyciu żelu Figa, często - z wrażenia - chcemy dotykać naszą cerę, ale nie ulegajcie pokusom - to czas na tonizację! Mówi się, że najlepszy tonik na dzień to Esencja tonizująco-łagodząca Mięta z aloesem. Jego bazą jest hydrolat z mięty oraz sok z liści aloesu. Oczywiście to nie jest zwykły tonik. To esencja z wysoce skoncentrowanymi składnikami nawilżającymi i odświeżającymi - octy, biofermenty i wiele więcej. Sięgaj po esencję po każdym kontakcie skóry z wodą i przed pielęgnacją.
Jako producent kosmetyków naturalnych nie mogliśmy przejść obojętnie obok hydrolatu z białej róży oraz wody bambusowej. To podstawa esencji, którą rekomendujemy do stosowania na noc. Mowa oczywiście o Aktywnej esencji tonizującej Biała róża. Ta esencja stanowi bazę przedpielęgnacyjną dla najlepszego działania kremów nocą. Zawarty w niej delikatny kwas mlekowy oraz ekstrakt z kory afrykańskiej brzozy skutecznie dodają skórze blasku i polepszają wchłanianie witaminy C. Pamiętajcie, że kwas mlekowy zagęszcza konsystencję esencji, dlatego nie rekomendujemy spryskiwania nią twarzy bezpośrednio z butelki - lepiej w pierwszej kolejności na dłonie lub wielorazowy wacik.
Przejdźmy do masażu kremem!
Naturalny krem MOKOSH powinien poznać każdy człowiek na Ziemi. Tutaj pojawia się pytanie - który? Z pomocą oczywiście przychodzą nazwy produktów, zatem warto ocenić stan swojej skóry i określić jej pielęgnacyjne potrzeby. Wygładzający krem do twarzy Figa to lekka i przyjemna formuła, którą uwielbiają wizażyści oraz mężczyźni - główne atuty: szybka wchłanialność i dobre nawilżenie.

Jeśli potrzebujesz, bardziej treściwej formuły to sięgnij po Regenerujący krem do twarzy anti-pollution Malina to ochrona przed smogiem, wiatrem i wszelkimi przesuszeniami. Malinowa skóra wyróżnia się wzmocnieniem naczynek i doskonałym miękkim wykończeniem. Osoby, które martwią się o brak jędrności lub pojawiające oznaki starzenia powinny wybrać Ujędrniający krem do twarzy anti-aging Róża z jagodą. Warto zakodować, że wszystko co znajduje się w kolekcji o tym zapachu będzie kierunkowo działać też przeciwstarzeniowo. W kremie znajdziecie witaminę C, ekstrakt z róży, a nawet kompleks odpowiadający za akumulację lipidów dający efekt wypełniania zmarszczek od środka.
Wszystkie kremy do twarzy MOKOSH nie pozostawiają tłustego filmu na skórze, także o świecenie nie musicie się martwić. Pamiętajcie, aby przy aplikacji kremu pozwolić sobie na masaż. Przecież nakładanie może być przyjemne, a masując skórę pobudzamy mikrokrążenie i przyczyniamy się do zdrowszego wyglądu i ujędrnienia.
Jeśli podczas aplikacji któregokolwiek z kremów poczujecie, że skóra potrzebuje wygładzenia, to koniecznie sięgnijcie po Aktywny peeling do twarzy Róża z jagodą. To produkt, który otrzymał najwięcej nagród i wyróżnień w MOKOSH. Nie bez powodu: doskonale złuszcza - zarówno mechanicznie jak i enzymatycznie, ale też znacząco odżywia i poprawia kondycję skóry. To swego rodzaju peelingo-maska. Perełka! Pamiętajcie, że produkt uzależnia, ale nie przesadzajmy z częstotliwością stosowania - naskórek musi mieć czas na regenerację.
Czy skupić się jedynie na pielęgnacji twarzy?
W tych czasach nie zapominajmy o dłoniach, a po zimie również o stopach. Ciągła dezynfekcja i mycie dłoni lub chodzenie w grubszych skarpetkach i cieplejszych butach doprowadza naszą skórę do kryzysu, na który trzeba zareagować. W obu przypadkach stosujcie w ramach nocnej regeneracji Masła do ciała MOKOSH. To olejowe formuły, które nocą zregenerują stopy i dłonie nawet latem, a przy okazji wzmocnią płaszcz hydrolipidowy. Mamy tutaj kilka zapachów: owocowa Żurawina, orzeźwiający Melon z ogórkiem, energetyczna Pomarańcza z cynamonem oraz elegancka Wanilia z tymiankiem.
Za dnia warto mieć przy sobie lotion do dłoni. To najlepszy krem do rąk w wersji butelkowej - czyli bez konieczności ciągłego zakręcania i odkręcania. Obie wersje zapachowe to świetne nawilżenie bez tłustego filmu. Lotiony znajdziecie w kategorii Pielęgnacja dłoni, lub tutaj: Marakuja oraz Melon z ogórkiem.